Z

Zofia na wesoło

Każda Zofia wie, jak zachowują się normalni ludzie, jednak żadna Zofia normalna nie jest.

Z reguły ma bzika na punkcie jedzenia trawy. Je ją, kiedy tylko ma taką możliwość. Mąż każdej Zofii musi ją odciągać od tej wątpliwej jakości potrawy na siłę, bo ta potrafi siedzieć przy niej godzinami.

Uważa się za wegetariankę, ponieważ nie jada mięsa, ale za to z pasją poluje na zwierzęta.

W wolnej chwili, np. kiedy ma przerwę w szkole, wyskakuje przez okno, najczęściej z drugiego lub trzeciego pietra. Niejednokrotnie kończy się to wizytą karetki, ponieważ wskutek upadku z wysokości Zofia łamie sobie wszystkie nogi, a może ich mieć nawet sześć.

Przeraźliwie boi się choinek. Uważa, że je za drzewa szatana, który chciał zrobić ludziom na złość, jednak mu to nie wyszło.

Zofia ma problemy z mową. Niemal zawsze się jąka, a dodatkowo bardzo często sepleni. Lubi śpiewać. Jej hobby to taniec w chórze kościelnym u boku siostry zakonnej. Czasem również chodzi z księdzem po kolędzie.  Spośród polskich filmów faworyzuje „Chłopaki nie płaczą”. Utożsamia się z Gruchą.

Poza tym Zofia to dziwne imię.

Add Comment