Stefan na wesoło

O Stefanie w literaturze i historii napisano już wszystko. Stefek Burczymucha to chyba najlepszy przykład typowego Stefana, który z reguły nie jest osobą zbyt polotną. Stefan cieszy się zdrowiem idealnym, kosztuje go to jednak wiele wysiłku. Przede wszystkim konsumuje on czosnek – wiadomo, bardzo zdrowy. Wiąże się to natomiast z okropnym zapachem, unoszącym się za Stefanem, gdziekolwiek tylko się uda. Co więcej Stefan, będący blisko z naturą często udaje się na łąkę i konsumuje pokrzywy oraz mlecze, czasami bierze również zapas do domu, gdzie parzy z mleczy herbatkę, a z pokrzywy robi zupę.

Stefan, aby się zahartować zimą jeździ do pracy na nartach. W wolnych chwilach, Stefan ogląda Teletubisie, utożsamiając się szczególnie z odkurzaczem. Poza tym uwielbia „Top Model”, głównie przez to, że sam chciałby zostać jedną z tych plastikowych, pustych lalek, wystawionych na pośmiewisko całego kraju. Idealnym zawodem dla Stefana będzie szaman.

Add Comment