Każdą Natalię bardzo cieszy, kiedy całą godzinę może spędzić w toalecie. To jedyna chwila relaksu, na jaką może sobie pozwolić.
Jej ulubionym zajęciem jest nakładanie podkładu na twarz, z reguły tonami. Później zawsze zjada całą rolkę papieru toaletowego.
Bardzo lubi jadać wszystkie posiłki z podłogi. Po przygotowaniu danej potrawy układa ją zawsze na dywanie, płytkach lub parkiecie, nigdy na talerzu. Natalia uważa bowiem, że naczynia są niepotrzebnym elementem w domu. Je rękoma. Uznaje jedynie kubeczki plastikowe.
Bardzo często wychodzi za wcześnie z pracy. Kiedy otrzymuje polecenie, aby została po godzinach, buntuje się i najczęściej rzuca pracę.
Szuka partnera, który ma takie same upodobania jak ona, jednak nigdy nie wychodzi za mąż. Ślub i towarzyszące mu obrzędy nie mają jej zdaniem najmniejszego sensu.
Natalia najbardziej boi się dnia, kiedy w jej toalecie zabraknie papieru. Magazynuje go więc w ogromnych ilościach. Jeżeli jednak jakimś cudem papieru zabraknie, Natalia przeżywa taką traumę, że nie potrafi wyjść z WC przez cały dzień.
Jeśli nie zje papieru, nie wstanie z łóżka o poranku. Jako alternatywę dla papieru toaletowego może zjadać kartki z zeszytu.
Fajne :-) Ale cała treść to obraza imienia i raczej natalie by się z tego nie śmiały.
eee… spoko???
Hahahahhahahaha na serio wesołe :D NATALKI POZDRAWIAJĄ :D
Aha, aha xD Ej, to prawda, ja kocham jeść z podłogi, nie cierpię brać talerzy, bo są zbędne, jeszcze potem trzeba je odłożyć do zmywarki, a ja strasznie leniwa jestem, i kocham siedzieć w kiblu, a dużo korektora kiedyś nakładałam *-* Kto to wymyślił, kurde, bo u mnie się sprawdza xD
HaaHaa -,-
Ej to jest obrażlwe chociaż śmieszne:P ja nie jadam z podłogi i nie lubie siedzieć w sraczy ta strona to jedna wielka porażka