Helena, kiedy nie ma nic lepszego do roboty (a to zdarza się nadzwyczaj często), z pasją zajmuje się kontemplacją białej kartki. Ma całą masę kompleksów, których przyczyną jest jej niski wzrost. Próbuje sobie jakoś z tym radzić, jednak raczej słabo jej to wychodzi. Jednym z najczęściej wykorzystywanych przez nią sposobów, dzięki którym – niestety tylko w jej mniemaniu – wydaje się wyższa, jest podskakiwanie na pięcie.
Helena stara się być osobą pracowitą, jednak kiedy jej zadaniem jest umycie samochodu w przydrożnej rzece, traci cały zapał. Jest uczulona na wodę. Dla niej nie stanowi to większego problemu, natomiast wszyscy dookoła jakoś dziwnie zatykają nos, gdy znajdują się w jej obecności.
Z domu wychodzi dopiero po zachodzie słońca, ponieważ boi się, że zaatakują ją promienie słoneczne. Kiedy ma depresję, pije syrop na kaszel. Twierdzi, że jego ziołowy smak bardzo poprawia jej humor. Uwielbia robić imprezy na podwórkach sąsiadów.