Alan na wesoło

Alan to kolejne z serii imion dziwnych. Przybyło do nas z daleka, stąd może podobieństwo do słowa alien – ang. obcy. Alan to człowiek bardzo uduchowiony, każdego ranka odmawia modły o pokój na świecie i możliwość ściągania na najbliższym sprawdzianie. Ulubionym zajęciem Alana jest bieganie boso wokół pobliskiego sklepu monopolowego, przez co wydaje się być absolutnie szurniętym osobnikiem. Alan raczej nie przejmuje się innymi osobami.

Z zachowania oraz wyglądu jest podobny do Jasia Fasoli. Dzięki Alanowi nigdy nigdzie nie jest nudno. Alan jest synkiem mamusi, która każdego dnia pakuje mu tornister wkładając do niego pączki, chipsy i faworki.

One Response

  1. Angelika Przebśkiewicz 19 listopada 2013

Add Comment